czwartek, 21 lipca 2016

Rosi


Rosi  znalazła się w moim życiu za sprawą pasji jaką posiada. Pojechałam do niej, by obejrzeć sztukę, którą tworzy, by dotknąć PIĘKNA. Okazało się, że Rosi, jak jej dzieła, jest PIĘKNA. Piękno, zamieszkuje w jej duszy, otwartych ramionach, gościnności, uśmiechu, opowieści. Dom Rosi mógłby być moim domem, w tylu zakamarkach tulił się mój wzrok. Co dała mi Rosi? Rosi ofiarowała mi piękne, wakacyjne chwile, które chce się zostawić w pamięci na zawsze. Dała mi czułość, bezpieczeństwo i pewność, że warto zatrzymać się w czasie i zawołać "chwilo trwaj". Obdarzyła mój świat cząstką siebie w różach, które wyhaftowała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz