Asza...Aszunia....Aszka z niej garściami inspiracje -jak owoce z jabłonki- można zrywać. Gdybym nie kochała
siebie i tego kim jestem...mogłabym chcieć stać się właśnie Aszką, bo? Bo ten Ktoś ma
wiele wspaniałych cech charakteru. Ma dobrze rozwiniętą inteligencję interpersonalną. Aszka ma talent do kierowania ludźmi. Nawet wtedy, gdy zespół jej pracowników liczy dobrze ponad setkę, daje sobie wyśmienicie radę. Jest silna, kreatywna, zaradna, inteligentna. Asza jest też dobrze zorganizowana i mądra. Zestawienie tych dwóch cech charakteru w życiu jednego człowieka oznacza ciekawe życie. Aszka nie ma czasu na nudę. Poznaje ludzi, miejsca, smaki, zapachy, dźwięki. Wszędzie, gdzie bywa zostawia dobrą aurę. W czym tkwi sekret jej niezwykłej osobowości? Jej tajemnicą jest zniewalający uśmiech,
który przy nowoczesnych odkryciach
neurobiologów okazuje się mega ważny. Aszka zanim odkryto lustrzane neurony wiedziała, że uśmiech jest zaraźliwy. Dlatego radością życia za darmo karmiła, karmi i karmić będzie ludzi wokół siebie. Aszka jest też kobietą zadbaną, elegancką, piękną. Aszka swoim życiem nauczyła mnie, że Jak ktoś czegoś chce - szuka sposobów.
czwartek, 8 września 2016
czwartek, 28 lipca 2016
Szeli
Szeli jest wesoła i pracowita. Dba o bliskich, dom, kwiaty i kota. Sama nie wiem, kogo bardziej lubi kota czy kwiaty. Kot jest, jak ona, wielkim pieszczochem. A kwiaty? Kwiaty rosną, kwitną i uśmiechają się. Uśmiechają? Tak! Kwiaty potrafią się śmiać, ale robią to tylko w takim ogrodzie, gdzie oprócz dobrej gleby i wilgoci mają miłość. U Szeli wszystkiego mają w sam raz. Kiedy ma czas na ogród? Znajduje go pomiędzy obowiązkami. Co jeszcze lubi Szeli? Myślę, że dobrą książkę, film, wycieczki i ciepłe, Adriatyckie Morze. Co daje mi Szeli? Od Szeli czerpię radość, zachwyt nad pięknem przyrody i fascynację kocim rodem. Czuję jej sympatię, dobro, życzliwość.
wtorek, 26 lipca 2016
Cari
Cari to kobieca siła, empatia i perfekcja w jednym. Cari jest szczupła i elegancka. Dba o otoczenie, w którym przebywa. Troszczy się o wszystko i wszystkich w zasięgu wzroku. To doskonała żona, mama, babcia, opiekunka i sąsiadka. Nie wiem czy jest coś czego nie potrafi. Wiem za to, że umie wspaniale piec, szyć, gotować, sprzątać, opiekować się maluszkami, a przymiotnik wspaniale, nie jest w tym przypadku ani trochę "przesadzony". Co daje mi Cari? Daje mi wiarę w to, że kobieta nawet w kruchym, delikatnym ciele, może nieść siłę, moc, energię i zapał. Gdyby więcej kobiet podobnych było do Cari nasze ogniska domowe dawałyby tyle ciepła, że nie potrzebowalibyśmy w domach pieców.
sobota, 23 lipca 2016
Noni
Noni jest czuła, delikatna, wrażliwa. Ma swój styl i klasę. Kocha ludzi. Swoją troską obejmuje najbliższych: męża, dzieci i innych członków rodziny. Troszczy się o ludzi, których spotyka w wędrówce przez życie. Żyje w pośpiechu znajdując czas na wszystko co ważne. Odwiedza, pomaga, wspiera i niesie nadzieję na lepsze jutro, także zupełnie obcym osobom. Potrafi przygotować przyjęcie dla najbardziej wybrednych smakoszy. Jest wzorem przyjaciela. Co daje mi Noni? Noni jest tyczką, która podpiera mi plecy, gdy ciężary przygniatają mnie ku ziemi. Podaje mi piękne, kolorowe kredki, gdy życie maluje mi obrazy na szaro.
July
July jest silną, odważną kobietą zamkniętą w kruchym, delikatnym ciele. Kocha świat roślin i koty. Dba o dom. Pucuje, ściera, układa. Wchodzi po drabinie awansu na wyższe piętra. Odwiedza liczne ośrodki doskonalenia, by chłonąć wiedzę. Sprawnie zarządza domem i zgrabnie porusza się po drogach autem. Zwiedziła sporo zagranicznych miejsc. Ma grację, szyk i klasę. Co wnosi w moje życie? Pewność, że jestem akceptowana i kochana. July jest jak stały ląd, gdy dryfuję na morzu jako rozbitek. Wiem, że poda mi świecę, gdy wokół mnie pogasną światła.
Lula
Lula jest mistrzem komunikacji. Buduje mosty porozumienia z młodymi, starszymi i równolatkami. Ma do tego talent! Dlatego udaje się jej utrzymać liczne kontakty z gronem i znajomych, i wielbicieli, i rodziny. Ma otwarty na oścież dom. Posiada gorące serce i morze empatii. Kocha świat literatury, dobrych perfum i smacznych potraw. Lubi obejrzeć dobry film. Czym ubogaca moje życie? Lula rozgrzewa mi serce od swojego. Daje też poczucie troski o moje sprawy. Zasiewa w moim ogródku delikatne nasiona uśmiechu i radości. Wprowadza mnie w świat realizmu, który jest mi zupełnie obcy.
Pola
Pola jest jak wiatr. Pędzi, kręci się, przemieszcza...jest w ruchu. Ma apetyt na życie. Łapie w dłonie każdy dzień i wypełnia go pomysłami. Bo tworzenie to jej drugie imię. Wszystko czego dotknie jest jak ona, niezwykłe. I nie ważne czy chodzi o przetwory, odnawianie domu czy spektakl. Tak, tak..Pola jest artystką! Potrafi z niczego zrobić COŚ. Co Pola mi daje? Wnosi w moje życie świeżość, entuzjazm, odwagę. Zapala do pracy, zachęca, kibicuje i motywuje. Gdy żyje się w pobliżu człowieka wielkiego formatu, nawet jego cień, może odmienić nam życie. Dziękuję Polu!
Ruzi
O Ruzi rzec by można... prawdziwa KOBIETA! Tak, bo ona cechy, przypisywane od wieków kobietom, skrywa w swoim wnętrzu. Jest elegancka na co dzień i od święta. Ma gust, wyczucie smaku i piękna. Jest inteligentna i delikatna. Ma wrażliwą naturę, mimo tego potrafi być silna i niezależna. Troszczy się o dzieci i męża. Lubi czytać i robić na szydełku... nie zaniedbując przy tym aktywnego odpoczynku. Spaceruje, jeździ na rowerze, tańczy i uśmiecha się. Jest zwinna jak motyl i pracowita jak pszczoła. Czerpię, więc od niej inspirację do życia i uczę się życiowej siły.
czwartek, 21 lipca 2016
Rosi
Rosi znalazła się w moim życiu za sprawą pasji jaką posiada. Pojechałam
do niej, by obejrzeć sztukę, którą tworzy, by dotknąć PIĘKNA. Okazało
się, że Rosi, jak jej dzieła, jest PIĘKNA. Piękno, zamieszkuje w jej
duszy, otwartych ramionach, gościnności, uśmiechu, opowieści. Dom Rosi
mógłby być moim domem, w tylu zakamarkach tulił się mój wzrok. Co dała
mi Rosi? Rosi ofiarowała mi piękne, wakacyjne chwile, które chce się
zostawić w pamięci na zawsze. Dała mi czułość, bezpieczeństwo i pewność,
że warto zatrzymać się w czasie i zawołać "chwilo trwaj". Obdarzyła mój
świat cząstką siebie w różach, które wyhaftowała.
Tami
Tami jest pełna wdzięku, uroku i piękna. Nosi elegancję i inteligencję w jednym ciele. Jest tak samo subtelna, delikatna, wrażliwa, co silna i odpowiedzialna. Kocha książki, a książki ją. To dobry materiał na oddanego przyjaciela. Co Tami wnosi w moje życie? Tami daje mi przekonanie, że subtelna, cicha obecność jest ważna i potrzebna. Zaraża prawdą, że wszystkie trudności można pokonać. Rozdaje uśmiech i zrozumienie.
Jogo
Jogo to kobieta z klasą. Zadbana i elegancka wkracza w swoją w codzienność. Jest inteligentna, dowcipna, otwarta, bezpośrednia. Lubi ludzi, kwiaty, słońce i książki. Podejmuje w życiu wiele zadań. Zawsze prowadzi, wyznacza cele. Została wyjątkowo szczodrze obdarowana talentami. Czym mnie ubogaca? Niesie w moje życie radość i fascynację światem. Zaraża pasją i pewnością siebie. Otwiera oczy na siłę i moc kobiety. Rozdaje darmo swe "chcieć to móc".
Melania
Mela wkroczyła w moje życie w niezwykły sposób. Ale jest to przecież niezwykła kobieta. Twarz rozpromienia uśmiechem...nawet wtedy, gdy mogłaby się oddać szaremu smutkowi. Niesie wielki bagaż cierpienia na plecach, a jednak umie trzymać się prosto. Jest pracowita, silna, odważna, a przy tym wrażliwa, dobra, uczynna. Co wnosi w moje życie? Melania ubogaca moje życie wiarą w siłę kobiet i w moc przebaczenia. Jej życie tak rozświetla nadzieja w pojednanie, że nie sposób się tej nadziei oprzeć. Jej słowa pełne wrażliwości, czułości i empatii malują szarzyznę egzystencji. Przy niej i dla niej zdobywam szczyty prawdziwego, choć czasem trudnego PIĘKNA i SENSU.
piątek, 15 lipca 2016
Zuli
Tusia
Jaka jest Tusia? Tusia dba o siebie. Nosi ładną gustowną fryzurę i eleganckie stroje. Tusia to też mama kwoka, która chciałaby kurczęta trzymać pod swoimi ciepłymi skrzydłami. Chciałaby je ogrzewać...i tulić, tulić, tulić. A ponieważ pisklęta już wyrośnięte Tusia pokazuje im nowe możliwości. Jest mamą przez duże M. Potrafi dla dzieci zrezygnować z siebie. Jest ciekawa świata i nieustannie poszukuje informacji z różnych dziedzin życia. Czym mnie ubogaca Tusia? Zachwyca mnie troską o dzieci, bliskich i przyjaciół. Podziwiam jej promienny uśmiech (pomimo i zamiast), jej szczerość i serdeczność.
czwartek, 14 lipca 2016
Bietka
Bedi
środa, 13 lipca 2016
Hagat
Kloe
Kloe to uosobienie radości. Nią zjednuje sobie ludzi. Uśmiecha się do wszystkich i do wszystkiego. Uczynna, pomocna, z talentem organizatorskim. Załatwić potrafi wszystko i drut, gdy auto stanie w polach, i samochód, gdy brak transportu. Dzieli się wszystkim czasem, jedzeniem, ubraniem, a nawet własną krwią. Przemieszcza się z prędkością światła i pewnie dlatego, wciąż poznaje nowych ludzi. Dba o swoją powierzchowność nie z większą troską niż o sprawy ducha.Co dała mi Kloe? Pewność, że zawsze mogę na nią liczyć. "Podarowała" mi też wiele osób do podziwiania, kochania, pomagania. Z nią świat otwiera mi nowe możliwości.
Emma
Ktosie
Ktosie...to osoby, które spotkałam w mojej wędrówce przez życie I choć mają swoje imiona i profesje u mnie o tym, nie przeczytacie, bo? Bo chcę, aby to była dla nich zabawa...może ktoś z Ktosiów zgadnie, który tekst powstał o nim. Dla Was mi nieznajomych niech to będzie przyczynek, by pomyśleć ile skarbów co dzień dostajemy od innych. A sam, co dajesz innym, wiesz?
Subskrybuj:
Posty (Atom)